Felietony

Podróż do Peru przyśniła mi się w pokoju przyjaciółki. Sen, choć na jawie, był gruby. Wędrówka po puszczy amazońskiej z lamą za przewodnika. Spotkanie na skalistym pustkowiu ze staruszką o włosach jak z włóczki. No cuda. Trzeba było to zweryfikować. Tak się zaczęła roczna wyprawa do Ameryki. I mimo że minął już rok od powrotu, nadal się prowadzam po lasach duszy z alpakami. Witaj w blogu z podróży, która trwa.

Zobacz co nowego u mnie

Zajrzyj do mnie

Przyroda, slow life, DIY, no waste, upcykling, babskie rolnictwo, permakultura, kiszonki, ekologia, dobre życie. Zapraszam.

Dojazd do gospodarstwa

Skontaktuj się jeśli chcesz przyjechać i kupić moje produkty.