Rozproszenia

2024-01-28
Książka, lampka, noc

W katolickim medytowaniu, "trwaniu na modlitwie", używane było słowo rozproszenie. Podobne jak gdy nauczyciel cię beształ, że nie uważasz na lekcji. W tym, co teraz czytam o byciu Obserwatorem, o Ja nie będącym ani myślami ani emocjami, jest ogromna ulga zdjęcia z ramion poczucia winy za "rozproszenia na medytacji". Oczywiście, idę w kierunku tego, by myśli było mniej (bym za nimi nie podążała i nie rozwijała całych historii lub nie dawała się wkręcić w domino kolejnych skojarzeń). Ale tu i teraz, tę myśl, która przychodzi, obserwuję bez oceny, bez winy. Naprawdę jakby była równie zewnętrznym fenomenem jak dźwięk samolotu lub przelatująca ważka. Migotanie płomienia. Bulgotanie w brzuchu. 

Takie podejście do doświadczania pomaga mi też być z silnym bólem i innymi nieprzyjemnymi doznaniami z ciała. Nie staram się odkleić od ciała, odsunąć go jak najdalej, by ułatwić przetrwanie złego. Po prostu przeżywam fizyczne doświadczenie dokładnie takim, jakim jest. Też świadoma, że następne tu i teraz, za moment lub za parę chwil, będzie nowe. Łatwiejsze lub trudniejsze, ale tak samo, po prostu do doświadczenia. 

Ostatnio był wieczór z bólem głowy z odwodnienia biegunką. W rytm serca gwoździe wbijały się w głowę. Oddychałam płycej. Oddychałam, doświadczałam tych szpil w mózgu, oddychałam, doświadczałam. Zasnęłam. Rano ból był mniejszy.

Moje ostatnie wpisy

zdjęcie

Zajrzyj do mnie

Przyroda, slow life, DIY, no waste, upcykling, babskie rolnictwo, permakultura, kiszonki, ekologia, dobre życie. Zapraszam.

Dojazd do gospodarstwa

Skontaktuj się jeśli chcesz przyjechać i kupić moje produkty.

Telefon (+48) 660-132-404
Adres: Parcele Łomskie 16 E 06-500 Mława, na skraju Mazowsza i Mazur

© 2021-2025 Chaszcze Gospodarstwo Permakulturowe. Strona zbudowana w Najszybsza.pl