bliskie podróże

2024-11-10
psy husky ciągnące sanie, w których siedzi Mikołaj trzymający okrągłego kaktusa, obrazek w stylistyce z lekka psychodelicznej

Mury obronne Kartageny. Pod daszko-filarem z ławeczką grupa obwoźnych sprzedawców.

-Piwo, woda, napój gazowany?

-Dziękuję, cień potrzebuję.

-Jasne, cień. Proszę siadać. Skąd pani jest?

-Z Polski, w Europie.

-Polska...Zimno, nie?

-Tak, bardzo zimno, ze śniegiem i w ogóle.

-Wow, śnieg... można się ślizgać na tych...łyżwach. I jeszcze takie wózki są, ciągnięte przez...psy?

-Nie, konie.

-Ach tak, konie. Wow. Śnieg. Polska.

Kolega z hostelu, co zawsze zagaduje: przy robieniu posiłku czy gdy razem siedzimy na tarasie. Jest z Cali, to w połowie drogi z południa na północ. Nie nocowałam w Cali jadąc przez kraj, bo zdecydowałam się na sąsiednią Pereirę- mniejszą ale z tańszym najtańszym hostelem. Opowiadam o chłopakach z Quito, stolicy Ekwadoru, którzy mieli sklepik z grzybami tuż koło hostelu. W Ekwadorze można uprawiać i sprzedawać, posiadać i spożywać grzyby psylocybinowe. Producent-sprzedawca musi mieć jakiś papierek z ministerstwa zdrowia wpisujący go na listę. No, z grubsza jak u nas z konopiami siewnymi. Opowiadam, jak podoba mi się idea Native American Church, która pomogła plemionom z południa Stanów kontynuować spożywania kaktusa peyote. Założenie oficjalnego związku wyznaniowego to obejście antynarkotykowego zakazu. Nie może on objąć czegoś, co jest elementem religijnych rytuałów. W ten sposób Indianie Navajo kontynuują ceremonie z psychodeliczną rośliną tak, jak robią to w Meksyku. Tak to opowiadam, rozmowa zaczęła się od Indian Shipibo i uzdrowicieli pracujących z Ayahuaską. Mówię, że to do nich przyjechałam taki kawał drogi z Europy.

Kolega się zamyślił i mówi: A ja właśnie nabrałem ciekawości, żeby lepiej poznać mój własny kontynent. Patrz, nawet o siąsiednim kraju nie wiedziałem, że tak inne mamy z Ekwadorem zasady.

podstawowe info o wspomnianym kościele: z takiej bardziej fancy wikipedii (link)

obrazek: https://www.bing.com/images/create?FORM=GENILP

Moje ostatnie wpisy

zdjęcie

Zajrzyj do mnie

Przyroda, slow life, DIY, no waste, upcykling, babskie rolnictwo, permakultura, kiszonki, ekologia, dobre życie. Zapraszam.

Dojazd do gospodarstwa

Skontaktuj się jeśli chcesz przyjechać i kupić moje produkty.

Telefon (+48) 660-132-404
Adres: Parcele Łomskie 16 E 06-500 Mława, na skraju Mazowsza i Mazur

© 2021-2025 Chaszcze Gospodarstwo Permakulturowe. Strona zbudowana w Najszybsza.pl